wtorek, 12 lutego 2013

Długi termin płatności jednak popłaca

Jak już wiadomo, w przypadku niezapłacenia faktur o terminie płatności dłuższym niż 60 dni, kwotę netto należy wyksięgować w miesiącu, w którym upływa 90 dzień od daty zaliczenia faktury w koszty.
VAT można odliczyć w okresie otrzymania faktury lub dwóch kolejnych okresach rozliczeniowych. Mam dalej tłumaczyć?
Przykład:
  • Faktura z terminem płatności 61 dni.
Data wystawienia: 15 luty.
Poczta się obija, podatnik otrzymał ją 1 marca. Pan Prezes wozi kopertę w schowku, gdzie faktura nabiera zapachu choinki o morskim zapachu. Księgowa księguje ją w koszty i odlicza VAT w maju*, np 3-ego.  I liczy 90 dni od 3 maja. Wychodzi początek sierpnia.
Termin płatności:
2013-02-15+61 dni=2013-04-17
Data zaliczenia w koszty 2013-05-03
2013-05-03+90 dni=2013-08-01 
Czyli podatnik musi zapłacić fakturę do końca sierpnia, aby nie pomniejszać KUP.
2013-04-17+150 dni=2013-09-14 - aby ocalić VAT należy zapłacić do końca września. Wilk prawie syty i owca cała. 
  • Ta sama faktura z terminem płatności 60 dni.
Termin płatności upływa 2013-02-15 + 60 dni = 2013-04-16. 
Okres 30 dni od upływu terminu płatności 2013-04-16 + 30 dni = 2013-05-16 Czyli zapłata musi nastąpić do końca maja.

Tak to jest, jak spece od dochodowego nie gadają z vatowcami. Bo chyba nie o to im chodziło. Ten przepis zamiast udrażniać przepływ pieniądza, wręcz go blokuje. No super. Witki mi opadły.

*Na marginesie - koszty uzyskania przychodu potrącalne są w roku, w którym powstały odpowiadające im przychody. Jeśli brak jest takiego powiązania, potrąca się je w roku poniesienia. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz