Życie byłoby znacznie prostsze, gdyby lewica wiedziała co robi prawica, a autorzy przepisów z zakresu podatku dochodowego wiedzieli co robią spece od VATu i odwrotnie. Niestety. Ogólny pogląd zapewne mają służby FSB, bo chcą, oraz służby księgowe, bo muszą.
Tak wyglądają zależności między poszczególnymi przepisami w kwestii kursu waluty:
Mamy trzy regulacje, z których dwie się pokrywają, a trzecia jakiś czas temu przestała współpracować z koleżankami.
Dopóki mamy do czynienia z WNT, problemu nie ma, ale kiedy kupujemy od dostawcy krajowego, który wystawia nam fakturę w walucie obcej, rozliczenie jej robi się problematyczne - w sytuacji, kiedy data wystawienia faktury nie pokrywa się z datą dostawy.
Kupiliśmy komponenty za 1000 EUR. Dostawa miała miejsce 2 lutego 2015, zaś dostawca wystawił fakturę 4 lutego.
W przypadku WNT kurs, według którego księgujemy fakturę jest ten sam dla potrzeb VAT jak i podatku dochodowego/wyceny bilansowej. Jednak w sytuacji nabycia krajowego, kurs dla potrzeb VAT wyznacza data dostawy, zaś dla potrzeb podatku dochodowego czy UOR, stosowany jest kurs z dnia poprzedzającego wystawienie faktury.
Cała ta zabawa ze stosowaniem podwójnego kursu walut jest do przyjęcia w systemach typu Symfonia, kiedy dekret wpisuje się z "palca" podczas ewidencji faktury, jednak w całym szeregu innych programów f-k będzie to dość trudne.
Super wpis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa nigdy, aż tak na czynniki pierwsze nie rozbijałam kursów walut, gdyż nie mam nawet takiej potrzeby. Jeśli chcę wiedzieć jakie są aktualne kursy walut to na stronie https://cinkciarz.pl/wymiana-walut/kursy-walut-cinkciarz-pl mogę to od razu sprawdzić i wiem wszystko na bieżąco. Następnie w kantorze internetowym dokonuję wymiany i to jest właśnie najlepsze.
OdpowiedzUsuń